Jakub Klawiter finished reading Miss Felicity Beedle's The world of poo by Terry Pratchett
Tia… to mi się ta środa trochę przesunęła. Tak to jest w sezonie rowerowym, na ten moment mam jak zwykle mocne postanowienie zakończyć sezon rowerowy i powrócić do czytelniczego w październiku, ale z tym to jest znacznie gorzej niż z postanowieniami noworocznymi. xD
Anyway, świat ten, okolica ta ale… nie no spoko, gdyby to był kto inny to 7/10 ale skoro to sir Terry to 5/10. No sorry sir! xD
Muszę poszukać kolejnego tomiszcza tych rozmiarów xD No, albo zostanę przy tym, że czytamy z młodym do zaśnięcia Ziemiomorze i tyle… Idę grzebać w kupionych paczkach #bookrage.
Tia… to mi się ta środa trochę przesunęła. Tak to jest w sezonie rowerowym, na ten moment mam jak zwykle mocne postanowienie zakończyć sezon rowerowy i powrócić do czytelniczego w październiku, ale z tym to jest znacznie gorzej niż z postanowieniami noworocznymi. xD
Anyway, świat ten, okolica ta ale… nie no spoko, gdyby to był kto inny to 7/10 ale skoro to sir Terry to 5/10. No sorry sir! xD
Muszę poszukać kolejnego tomiszcza tych rozmiarów xD No, albo zostanę przy tym, że czytamy z młodym do zaśnięcia Ziemiomorze i tyle… Idę grzebać w kupionych paczkach #bookrage.
