User Profile

Ogólnie świetna książka, ale mam wrażenie, że trochę autorka na siłę chcę nas wzruszyć.
Zdecydowanie druga część książki jest lepsza, podoba mi się wykreowany świat i ta fragmentaryczność historii.To idealny przykład, że dużo mądrej i ważnej treści można przekazać w krótkim utworze.

Przepiękna.

Słodkie, zabawne i cieplutkie jak kocyk.
Język tylko trochę kanciasty, ale to może wina tłumaczenia.

Kocham Toni Morrison, ale muszę jeszcze przemyśleć wszystko co się zadziało w tej powieści.

Przez większość książki coś mi zgrzyta, nie pasuje, a na ostatnich 5% ryczę jak dziecko.
Nie umiem ocenić tej książki. Może kiedyś.
Za dużo sprzecznych emocji we mnie wzbudziła.

Ta książka nie jest wybitna, ale w czasie, kiedy potrzebowałam odpoczynku, wciągnęła mnie bardzo.
Miejscami dobra, nawet w wielu miejscach. Czasami gubi tempo, czasami jest bardzo przewidywalna. Ale ma w sobie to coś.
Niektóre postacie źle napisane, inne dały mi do myślenia (Sam, I feel you) albo je polubiłam.
Wciągnęła, rozśmieszyła, wzruszyła.
TW: śmierć, przemoc seksualna, samobójstwo

Wersja po angielsku jest jeszcze półeczkę za wysoko dla mnie, ale niezmiernie cieszę się, że po nią sięgnęłam i poznałam kilkanaście nowych słówek.

Przystępnie napisana ogromna baza wiedzy na temat edycji tekstów, polecam każdemu, kto chcę posiąść lub poszerzyć wiedzę w tym temacie.

Ubóstwiam tę książkę, ubóstwiam Virginię. Ta książka ma najwięcej zaznaczonych miejsc ze wszystkich książek, jakie mam.

Szczere, ludzkie. Ernaux nie wstydzi się (albo i czasami wstydzi, jak każdy) swoich emocji, działań. Nie ocenia bliskich, stawia im pomnik, wspomina, przedstawia nam. Chociaż jest przedstawionych wiele detali, to czyta się płynnie, bez znudzenia. Ostatnia część sprawiła na mnie największe wrażenie - wydaję się, jakby autorka chciała odpowiedzieć w nim na pytanie „Kim dla mnie jesteś?”

Przepiękne, mądre, dodatkowo mnie wzruszyło i tak bardzo rozumiem główną bohaterkę.

I love this but it was heartbreaking